Opuściłem kilka ciekawych imprez na których można było fotografować. Najbardziej żałuję, że nie byłem na Navigatoria Adventure Race 2011. Zawody odbyły się pod samym nosem w Sopot. Pogoda sprzyjała organizatorowi i już nie wspomnę o bardzo dobrym przygotowaniu całej imprezy. Wszystko to powoduje, że bardzo żałuje mojej absencji.
Jeśli chcecie zobaczyć jakieś zdjęcia to zapraszam na stronę Furbo.pl, gdzie znajdziecie kunszt dobrej sportowej fotografii, wykonanej przez niezawodnego furbofotografa.
Natomiast mi pozostało jedynie przejrzeć moje pełne karty pamięci i zobaczyć jakie zdjęcia powstały np. na Malcie.
Ostatnio było wybrzeże, więc dziś dosłownie kilka zdjęć z wnętrza Valletty
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz