czwartek, 11 grudnia 2008

Plaża w Jericoacoara w kolorze...

Codziennie wieczorem na jednej z pobliskich wydm - zresztą najwyższej w okolicy - zbierają się ludzie, by podziwiać zachód Słońca. Przychodzą całe rodziny z dziećmi, turyści, sprzedawcy lodów ze swoimi styropianowymi lodówkami, nawet miejscowe psy czują wagę przedstawienia.

Zrobił się z tego taki typowy kult dnia - w dzień w dzień wdrapują się na szczyt aby przez chwilę oddać się przyjemności podziwiania spektaklu - gdzie Słońce chowa się za horyzontem oceanu.

Z tym wieczorem to trochę przesadziłem - w sumie jest to późne popołudnie - Słońce zaczyna zachodzić około 17:30 i trwa to bardzo szybko.

Jednego pięknego dnia również wybrałem się na szczyt tejże wydmy żeby zobaczyć ten wspaniały seans. Akurat tego dnia było pochmurno, ale coś tam dało się zauważyć :)

Poniżej kilka fotosów z tego popołudnia...



































sobota, 29 listopada 2008

Windsurfing w Jericoacoara...

Plaża w Jericoacoara - uważana jest za jedną z 10 najpiękniejszych plaż na świecie. Oprócz tej swojej "piękności" ma ponoć bardzo dobre warunki do uprawiania sportów wodnych - Kitesurfingu i Windsurfingu. Z tego też względu z całego świata zjeżdżają się na tą plaże pasjonaci tychże sportów wodnych.

Poniżej kilka zdjęć z plaży i... desek w spoczynku :)














wtorek, 25 listopada 2008

Parnaiba...

Mam duże zaległości jeśli chodzi o publikowanie zdjęć.
W końcu znalazłem trochę czasu aby coś wrzucić. Długo zastanawiałem się od czego zacząć, powinienem pójść chronologicznie i najpierw wstawić zdjęcia z zawodów AR jakie rozegrały się w październiku. Ale po przemyśleniach stwierdziłem, że mogę z tym poczekać.

Dziś zapodam kilka zdjęć z Brazylii gdzie miałem okazje być na przełomie października i listopada. Niestety muszę się przyznać, że zrobiłem bardzo mało zdjęć jak na swoje możliwości. Więc na pewno nie za nudzę was tematem Brazylii.

Zacznę od tamtejszych uliczek, zdjęcia wykonane w miejscowości Parnaiba.













wtorek, 30 września 2008

Pejzaż z nad jeziora łagowskiego...

Weekend spędziłem w malowniczo położonej wśród lasów i jezior miejscowości Łagów. Miasteczko to leży na przesmyku miedzy dwoma jeziorami - J. Łagowskie i J. Trześniowskie (Ciecz). To drugie jezioro jest jednym z najgłębszych jezior w Polsce jego głebokośc dochodzi do 59 m.
Jeśli poszukujecie miejsca na wypoczynek z rodziną, gdzie również można aktywanie spędzić czas to śmiało moge polecić Łagów.

Poniżej kilka zdjęć znad jeziora łagowskiego.













piątek, 19 września 2008

Tym razem wiało mocniej...

W poprzedni weekend wybrałem się po raz kolejny na plaże - tym razem uderzyłem na Westerplatte. Ale to nie o tym najbardziej znanym półwyspie będzie tylko o kolejnym latawcu :)
Tym razem miałem okazję uczestniczyć w usidlaniu latawca komorowego - treningowego.

Ach co to się dzialo :)

Oczywiście poniżej kilka zdjęć...