Zanim wylądowałem w Pieninach byłem na zawodach Eksploris - ostatniej edycji cyklu Salomon Adventure Cup Poland.
Jak wszyscy wiedzą (a może nie) byłem głównym sędzią tegorocznego cyklu, więc wypadało być w Podlesicach na podsumowaniu wszystkich edycji :)
Oczywiście nie omieszkałem pstryknąć "kilka" fotek.
Poniżej umieściłem parę portretowych zdjęć, zapyta się pewnie ktoś czemu portrety... hm, w sumie to nie wiem. Może dlatego, że podoba mi się wyraz twarzy zawodników w czasie wysiłku :)
5 komentarzy:
Świetne zdjęcia, uwielbiam portrety, a te z grymasami są najlepsze. Co ciekawe panowie wydają się być zmęczeni, a pani dostojnie spogląda przed siebie (połyka wodę?) w poszukiwaniu kolejnego punktu :).
Takich z grymasami to się sporo u mnie na kompie znajdzie. Z każdych zawodów takowe przywożę :) To dziewczę faktycznie nie wygląda na zmęczoną. Startowała z koleżanką i obie świetnie się bawiły, już przed startem myślały tylko o mecie :)
to dziewcze to przeciez Kasia Pawluśkiewicz [chyba jeszcze Pawluśkiewicz, choć wielce prawdopodobne że już innego nazwiska:-)]
rzeczywiscie sypatyczna osoba, ktora liznela AR podczas x-adventure w maroku jako support speleo
artur
Maly dawaj wiecej zmarnowanych ryjów bedzi esie z czego smiac!
Hahaha, już na sama myśl o tych zmęczonych ryjach śmieje się :)
Musze poszukać - na pewno sie jeszcze coś znajdzie...
Prześlij komentarz