środa, 11 stycznia 2012

Warsztaty ratownictwa wysokościowego...

Nie będę się rozpisywał... W październiku 2011 roku kolega organizował Warsztaty Ratownictwa Wysokościowego w Gdyni i poprosił mnie abym zrobił mu parę zdjęć z tej imprezy. Oczywiście z przyjemnością wziąłem udział w tych warsztatach - poniżej kilka fotografii. Tak mi się podobało, że następnym razem wezmę udział ale tym razem jako uczestnik.













3 komentarze:

Anonimowy pisze...

Dzięki strażakom pozbyłam się lęku wysokości raz na zawsze :)
Koledzy taty, strażacy właśnie, mieli w bazie taką ściankę do treningów. Kazali zestrachanej piętnastolatce wejść na wysokość czwartego piętra po drabinie i dotknąć ręką zawieszonej na szczycie latarni. Jak spojrzałam w dół (mimo ostrzeżeń, abym tego nie robiła) to zaczęłam wrzeszczeć, ale gdy wystawiłam głowę nad szczyt ściany i zobaczyłam powalającą panoramę miasta i okolic - od ręki zakochałam się w wysokościach! :)

Tomasz S. pisze...

Ciekawa opcja pozbycia się lęku :) Może taki mieli plan w stosunku do Ciebie - wejdziesz, zobaczysz jakie piękne widoki i zapomnisz o leku :))

Anonimowy pisze...

To się nazywa po prostu "skuteczna terapia szokowa" :D Dzięki temu spełnię swoje marzenie i na wiosnę skoczę na spadochronie!