Na pożegnanie z Maltą dosłownie kilka zdjęć z uliczek Mdiny i Rabatu.
Mdina to miasto ciszy - muszę przyznać, że faktycznie gdyby nie turyści to miasto byłoby jak zaklęte - cisza, spokój - tylko wiatr gwiżdże między uliczkami.
1 komentarz:
Anonimowy
pisze...
lubię takie trochę zapomniane kolonialne klimaty... artur
1 komentarz:
lubię takie trochę zapomniane kolonialne klimaty...
artur
Prześlij komentarz